niedziela, 22 lipca 2012
Drobniaki: Życie lepsze niż życie
Właściwie, to dwóch pierwszych odpowiedzi udzielają wyłącznie idioci. Seriale dostarczają bowiem wszystkiego, co przeciętny człowiek potrzebuje – no, może oprócz protein. Nie od dziś wiadomo, że łatwiej, przyjemniej i wygodniej jest żyć cudzym życiem, niż swoim, a telewizyjne produkcje dają nam tę możliwość. Nie masz z kim zapalić? Włącz Cowboy Bebop, a Spike z pewnością chętnie z Tobą przykurzy. Masz dość picia do lustra? Dr Cox ze Scrubs opróżni z Twoją pomocą parę szklanek szkockiej. A jeśli uważasz się za socjopatę, Revy z Black Lagoon pokaże Ci, że masz w tym temacie jeszcze sporo do zrobienia.
Jeśli więc chociaż rozważasz wychodzenie z domu – nawet od czasu do czasu – zdecydowanie odradzam. W bezpiecznym otoczeniu laptopa i routera masz wszystko, co jest Ci potrzebne, by udanie przejść przez życie. Czasem będzie zabawnie, czasem strasznie, a w momencie największego smutku, najgorszego doła, gdy przez chmury nie będzie przebijał się ani jeden promyk słońca – obejrzyj Glee.
Wyśmiewanie ludzi, którym ten serial się podoba NAPRAWDĘ poprawia humor.
Mac1a
czwartek, 27 października 2011
Drobniaki: A gdy Śmierć zapuka do Twych drzwi...
PiotrekK
poniedziałek, 3 października 2011
Podcast: Smutny Marynarz #5 - "Głęboko zakorzeniona potrzeba burdelu”
Wersja offline:
piątek, 2 września 2011
Drobniaki: "Jak sprzęt diabeł, to głowa pusta, więc zombie głodne"
Za niewiele ponad tydzień, jak grom z jasnego nieba uderzy w nas wrocławski Techland wraz z tytułem Dead Island, czyli Sandbox FPP z zombie w tle (rymy to mi dziś wychodzą). Swojego czasu debiutancki trailer wstrząsnął przemysłem gier wideo, przez co tytuł musi sprostać teraz niemałym oczekiwaniom, które rosły wraz z kolejną wypuszczaną zapowiedzią oraz fragmentami gameplayu. Co tu dużo pisać, niżej fragment.
Przyznacie, że smaczne? ;)
Kolejnym ciekawym tytułem jest Lollipop Chainsaw, który został zapowiedziany po raz pierwszy w lipcu tego roku. Gra ma być slasherem, acz niestandardowym w pewnych względach i z paroma pomysłami. Otóż akcja (przynajmniej jej część) ma zostać osadzona w amerykańskim liceum, gdzie szaleje, pewnie się nie spodziewacie, plaga zombie! Naprzeciw hordom żywych trupów staje... Cheerleaderka wyposażona w sweetaśną piłę łańcuchową. Z tego co widać na trailerze, oprócz przesadnych ilości krwi przy dekapitowaniu zombie na ekranie pojawiają się przy zadawaniu ciosów wszelakie gwiazdki, tęcze i słodkości. Nieźle pogrzane imho. Jeśli wierzyć sloganowi reklamowemu znajdziemy tu także "rokendrol"! Ja się jaram :D
Ahoj!
czwartek, 1 września 2011
Podcast: Smutny Marynarz #4.1 - "Geopolitycznie uwarunkowana obecność czarnych zombie w Afryce”
Wersja offline:
Epizod 4.1
Inne fajne rzeczy:
Garłacz
Zombie Nation na NESa
sobota, 20 sierpnia 2011
Drobniaki: "Wszystko co kocham..."
...to World of Warcraft. Znalezione w jednej z warszawskich toalet, komentować chyba nie trzeba;)
Mac1a
niedziela, 14 sierpnia 2011
Drobniaki: "Granie mobilne"
Jechałem ostatnio pociągiem, jak co tydzień, trasą Warszawa-Siedlce. Podróż może niezbyt długa, ale w 1,5 godziny możnaby w coś pograć - gdyby tylko było w co. A raczej na czym - bo do dużego, takiego powiedzmy core'owego grania w podróży sprzętu po prostu nie ma. Telefon? Jasne, na 5 minut gry w jakieś zbijanie kulek. PSP albo DS są jeszcze gorszym wyborem, bo co z tego, że w ciągu godziny wkręcę się w coś, skoro wrócę do tego dwa tygodnie później (bo w domu na psp nie będę grał, ciotą nie jestem). Gra na raty w poważne, duże gry nie ma sensu - to taki growy związek na odległość. Została jeszcze ostatnia opcja - laptop. I jest to opcja najlepsza, gdybyśmy tylko mówili o laptopie-konsoli. Słynny modder - Ben Hack - robił takie przeróbki. Szkoda, że nikt - choćby w małej serii - nie wprowadza tego w życie. Przenośna konsola stacjonarna? Serio, zrobię sobie tatuaż z logo firmy, która pierwsza to wprowadzi. Na prawym ramieniu, tuż nad marynarską kotwicą.
Mac1a
Ps. Wpis wysłany z telefonu. Choć do tego się one nadają.